sobota, 29 listopada 2008

Stroje - cz. IV .Stroje francuskie. XII wiek

Francuzki zachwyciły się bizantyjskim dorobkiem, w ich ubiorach widoczne były liczne elementy stroju wschodniego, który został przeniesiony do Francji przez rycerstwo francuskie.
Najwięcej wiadomości uzyskaliśmy dzięki rzeźbom znajdującym się w Chartres.
Wydłużone posągi kobiet ukazują cel mody średniowiecznej, którym było ukazanie smukłej budowy ciała kobiety. Jak zatem wyglądała taka suknia? Składały się na nią:
- suknia spodnia z cienkiego materiału, przylegająca do ciała
- obcisła suknia wierzchnia
- stan zaznaczony paskiem nisko, na biodrach
- szerokie rękawy ubioru wierzchniego (jako dekoracja)
- ewentualnie na ramiona nakładano płaszcz
Widoczne na zdjęciu regularne pionowe wgłębienia to efekty zabiegu marszczenia tkaniny, charakterystyczne pasy zwisające na biodrach to element ozdoby, który sam urozmaicony jest haftami i wiszącymi sznureczkami.
Ubiory z Chartres ukazują najbardziej zdobiony typ stroju kobiecego (strój dworski) z XII w. Pod koniec XII i na początku XIII w. rozpoczął się okres zwężania rękawów od łokcia do dłoni, nie posiadały one guzików aż do II połowy XIII w.
Wierzchnia szata, tzw. surcot, była szyta bez rękawów lecz wyposażona została w praktyczne rozcięcia poszerzające swobodę ruchów. Najpopularniejszą suknią, która wykształciła się z surcot, była francuska corset fendu – górna część była skrojona jednolicie, a szeroki dół sukni wykończony był szerokim pasmem białego futra, najczęściej gronostajowego. Był to strój dworski zakładany na specjalne okazje.

Ponoć z Francji wywodzi się moda noszenia kapturów, zapoczątkowana tam ze względu na wczesne wiosny i długie jesienie. Kaptury z lekkiego materiału spływały ciężarem materiału na kobiece ramiona. Ważnym elementem stroju zarówno u kobiet jak i u mężczyzn były rękawiczki, we Francji szyto je już w XII w. Rękawiczki miały symboliczne znaczenie, ot chociażby taki przykład, gdy księżniczka chciała pokazać, że rycerz nie jest jej obojętny darowała mu rękawiczkę.

Należy jednak napisać o tym, że w XIII w. szatom brakowało misternego wykończenia. Krój przede wszystkim opierał się na prostocie materiału, a jedynym zabiegiem jakiemu poddawana była suknia było marszczenie, które pełniło funkcję zdobienia. Tkanina swobodnie spływała po kobiecym ciele tworząc fałdy w naturalny sposób. W ten sposób wykształca się suknia przepasana, nie traci ona jednak wysmukłości (zalecanej przez kanon piękna).

Moda kobieca w XIII w. „zaproponowała” kobietom czepce, które miały podkreślać ich delikatną urodę. Były to bardzo zróżnicowane okrycia głowy, które przechodziły sporą ewolucję.
Ubiory kobiece w pierwszych latach XV w. zachowały wiele dawnych szczegółów kroju, co można zauważyć w sukniach wierzchnich, jednak pojawiły się dwa rodzaje rękawów: coudiere – rozcięty od łokcia ku dołowi; bombarde – rozszerzony około dłoni.
Interesujące jest jednak to, że w początkach XV w. nastąpiła spora zmiana, gdyż zarówno kobiety z prostego ludu jak i panny z wyższych sfer nosiły suknie o jednakowym kroju. Elementem różniącym mogło być to, że u kobiet z prostego ludu suknie były wiązane z przodu, co było bardziej praktyczne, u tych drugich natomiast z boku; oraz, że u kobiet pracujących na wsi rękawy były skrócone do łokcia.
Moda XIII wieczna występowała w podanej przeze mnie formie w krajach Europy Zach. Przede wszystkim we Francji, ale i w Niemczech, a także Polsce, która czerpała pomysły na dworskie ubiory od swoich bliskich sąsiadów. Niemniej jednak w ubiorach XIII wieku istniały odmiany lokalne, co można zaobserwować na przykładzie hiszpańskim.

Autor: Aleksandra Sowa
Poprawki: Ines Wrzesińska

Brak komentarzy: